Niecałe 4 cudowne lata, a spierdoliło się przez to, że żadne z nas nie chciało tego ratować. Z lenistwa. Pierdolonego lenistwa!!!

 

Teraz kolejny raz mam zaczynać na nowo życie? Pierdolę to, nie dam już dłużej tak rady, poza tym bez Niej jaki to ma kurwa sens. Była i jej nie ma. Życie jest puste, serce jest puste, mieszkanie jest puste. Mieszkanie, które domem nigdy nie będzie, bo mój dom był tam, gdzie byłaś Ty. I na zawsze już tak pozostanie, bo miałaś być tylko Ty i będziesz tylko Ty. Żadnej już do siebie nie wpuszczę i do siebie nie dopuszczę. Miałem cud i spierdoliłem to tak okropnie, że codziennie pluję sobie w mordę przed lustrem.